Oto dlaczego hossa na złocie prawdopodobnie jeszcze się nie skończyła

W ciągu ostatnich kilku miesięcy ceny złota zanotowały meteoryczny wzrost. Czy ostatnia fala wzrostowa już się zakończyła? Wybitni obserwatorzy rynku widzą dowody na trwającą hossę, a wielu z nich twierdzi, że ceny złota mogą wspiąć się jeszcze wyżej w dłuższej perspektywie. Zapraszamy do zapoznania się z ich spostrzeżeniami i podjęcia samodzielnej decyzji.

Stopy procentowe, inflacja i słabszy dolarWielu

analityków jest byczo nastawionych do perspektyw cen złota w następstwie "pozytywnych informacji o szczepionkach", które odcisnęły swoje piętno na złocie i tymczasowo odwróciły ruchy bezpiecznej przystani w kierunku złota. TD Ameritrade nazywa tę ostatnią wyprzedaż "nietrafioną".

Co kryje się za tym optymizmem? Australia i Nowa Zelandia Banking Group podsumowują powody: realne stopy procentowe, inflacja i słabszy dolar amerykański. Grupa bankowa wierzy, że te czynniki mogą pchnąć złoto do poziomu $2,100/oz. w przyszłym roku, jak podaje Kitco.

Tymczasem CIBC oczekuje, że w 2021 roku złoto osiągnie średnią wartość 2.300 dolarów za uncję. Porównaj to z ceną złota na początku grudnia, która wynosiła około 1 860 USD za uncję. Analitycy Goldman Sachs również są optymistycznie nastawieni do cen złota w 2021 roku, wyznaczając cenę docelową na poziomie 2 300 USD/oz.

Naszym zdaniem, strukturalna hossa na złocie jeszcze się nie skończyła i zostanie wznowiona w przyszłym roku, gdy oczekiwania inflacyjne wzrosną, dolar amerykański osłabnie, a popyt detaliczny [na rynkach wschodzących] nadal będzie się odbudowywał" - prognozuje Goldman Sachs

.

W Citibanku, analitycy w październiku przewidywali cenę złota na poziomie 2200 USD/oz. w ciągu trzech miesięcy i cenę 2400 USD/oz. w okresie od sześciu do 12 miesięcy.

"Chociaż nikt nie ma kryształowej kuli... większość prognoz wskazuje na to, że w 2021 roku metal będzie osiągał stabilne wyniki" - zauważa Capital.com.

Choć nikt nie ma kryształowej kuli, Jeff Opdyke z Forbesa przewiduje, że rok 2021 będzie "Rokiem złota", a jego cena pobije rekordowy poziom 2 072,49 USD/oz. ustanowiony 7 sierpnia, jak donosi Reuters.

"Bardzo prawdopodobne, że w 2021 roku złoto przetestuje poziom 2500 dolarów, co oznacza 30% wzrost w stosunku do obecnego poziomu. Metal może nawet przetestować poziom 2 700 dolarów, w zależności od reakcji globalnego rynku na słabnącego dolara" - pisze Opdyke.

Pieniądze stymulujące i wsparcie bezpiecznej przystaniChociaż

nie wskazano dokładnej ceny docelowej na 2021 rok, Bloomberg News zauważa, że pieniądze stymulujące napływające do światowej gospodarki mogą spowodować wzrost cen złota w przyszłym roku.

"Złoto jest przez wielu postrzegane jako archetypowa przystań, która nieuchronnie pnie się w górę w czasach zawirowań. Zgodnie z tą logiką, początek końca kryzysu [finansowego] byłby punktem zwrotnym dla rajdu" - czytamy w raporcie Bloomberga. "Ale metal szlachetny służy również jako zabezpieczenie przed inflacją. A przy ogromnych kwotach pieniędzy, które w tym roku napływają do światowej gospodarki, wszelkie oznaki wzrostu cen konsumpcyjnych mogą spowodować, że inwestorzy wrócą do kruszcu".

Ta bezpieczna przystań jest wspierana przez pozytywne nastroje analityków z Wall Street i posiadaczy aktywów z głównej

ulicy.

Ostatnia ankieta przeprowadzona przez Kitco wykazała, że 71% analityków z Wall Street i 65% posiadaczy aktywów z Main Street jest pozytywnie nastawionych do żółtego metalu.

"Nie tylko rynek złota widzi silne techniczne wsparcie dla wyższych cen, ale niektórzy analitycy zauważają również, że metal szlachetny nadal cieszy się silnym wsparciem fundamentalnym" - podkreśla Kitco.

 

 

Autor